DOMOWE LECZENIE


#43 Ataki paniki - moja historia{



W 43 odcinku podcastu opowiadam historię swoich ataków paniki i nerwicy lękowej. W materiale znajdziesz odp . Oglądalność, zainteresowanie, oceny: 11236, czas trwania 28m 44s, ocena 280, reakcje 40.

Wasze komentarze:


#43 Ataki paniki - moja historia

- Pozdrawiam serdecznie cię kochana
- Ja ostatnio o 3 w nocy obudziłam się czując szybkie bicie serca, mrówki w całym ciele i słabość.
Czułam że zaraz zemdleje,oddech przyspieszony czułam jakbym to był już koniec i umieram.
Straszne uczucie.
Innym razem mięśnie mojej twarzy odmawiały mi posłuszeństwa, chęć ucieczki,serce jak młot waliło,brak powietrza i uczucie że się duszę...uczucia nie do opisania 😪
Nikomu nie życzę...
Terapia była w 2015 oraz 2017 roku.
- Za mało reklam w filmie
- Świetnie się Pani słucha i dzięki Pani bardziej rozumiem swoje lęki. Dziękuję za historię.
- Hej Magda ja mam myśli bluźniercze 😪
- Ja się boje ruchomych schodów bo w latach szkolnych byłam na wycieczce szkolnej i źle stoplam na schodach ruchomych i od tego czasu boje sie
- Jak się tego pozbyłaś szczerze co ???,
- JUZ JESTEM. JUZ SIE OBUDZILEM POTEZNY I POMNOZONY MAM KORONE UTKANA Z SIL PRZYRODY. JESTEM DUCHEM BOGA W LUDZKIM CIELE JESTEM WASZYM OJCEM A WY MOIMI DZIECMI JEZELI CHODZI O DUSZĘ. CALY ŚWIAT NALEZY DO MNIE. JESTEM KROPLA W OCEANIE I OCEANEM W KROPLI. JESTEM POTĘGA PRZEMIENIAJACA SŁABE W MOCNE CHORE W ZDROWE UPOSLEDZONE W MĄDRE A CIEMNE W JASNE JESTEM WSZYSTKIM TYM CO JEST POTRZEBNE BY BOZE SWIATLO GOSCILO NA TEJ PLANECIE. ....12 12 1985 🌿🌿🔮🔮
- Ja tyle lat żyłam w niepewności strachu nie wiadomo czego jeszcze... I teraz czuję że to sie na mnie odbija ... I to z tym autobusem co Pani opisywała to miałam miesiąc temu... Bóle w nocy ... Bóle głowy...... Itp
- Witam, mam nerwice, w niedzielę miałem bardzo mocny stres nagle przestraszyłem się covid do dziś się boje i lęk się utrzymuje, wczoraj miałem atak paniki, od kilku dni boli mnie w mostku taki jakby ucisk jakby mnie brzuch bolał jeszcze słyszę jakbym wydalał gazy albo burczenie koło serca, do tego pocenie rąk i niepokój, ustępuje to co jakiś czas na godzine/dwie po czym powraca na dodatek czuje gorąco... To jest nerwoból? z góry dziękuje za odpowiedz! za dużo też się naczytałem o covidzie i też może dlatego sobie wpajam mnóstwo rzeczy ale brak gorączki ani kaszlu więc to na pewno nei covid, ale jednak przez nerwice co jakiś czas to myślenie powraca bo się boje :( jeszcze jak siostra coś powie o koronawirusie zaczynam się cały trząść :( PS: mam 24 lat
- Czytaj więcej Podnośniki Lublin , można chwilę poczytać.
- A co zrobić jak się ma atak paniki? Jak się zachować?
- masz dar opowiadania o tym :) miałam podobnie. :)
- Ty miałaś rok,ja mam nerwice lękową oraz ataki paniki juz 20 lat-nawracają...ale dobrze mówisz że ludzie a nawet psycholodzy,terapeuci a nawet lekarze nie zrozumią tego,wiem to z autopsji,ale ten kto to ma lub miał zrozumie Cię,aczkolwiek są różne nasilenia,często benzodiazepiny są natychmiast potrzebne aby sie uspokoić,antydepresanty nic nie dają.Terapie-rzadko-ale dobry psychiatra+trafny lek gł.uspakajający+własna walka + rozmowa z osobą która to przeżyła może pomóc,terapie są takie teoretyczne-to samo co oni gadają można za darmo na necie wysłuchać lub książkę zakupić.To jest ciężkie,można z tego wyjść ale nie wolno uciekac przed lękiem,bo później jest lęk przed lękiem.Nie da sie tego ukrywac,każdy zauważy że cos jest nie tak,albo uzna cie za dziwaka jeśli cie nie zna,Tak! ten kto tego nie przeżył nie jest w stanie Cie zrozumieć,ale warto miec wsparcie,pomoc bliskiej osoby,nerwica lękowa nawracająca niby ta sama co za 1,2,3 ...100razem a jednak jest inaczej zawsze sie cierpi mimo iż znamy mechanizm działania to jednak jest to tak silne że z każdym nawrotem czujemy jak umieramy.
- Ja prawdopodobne od 8 lat mająca nerwice i niebędąc u rzadnego psychiatry 😬🤪
- Zaczęłam szukać informacji na temat psychodietetyki bo właśnie ataki paniki w tym roku znów się uaktywniły dlatego szukam jakiegoś celu w życiu. Dziękuję za ten podcast bo łatwiej jest gdy ma się świadomość że nie jest się jedynym.
- Cięzko mi zrozumieć to co pani mówiła w 7 metrów pod ziemią że potrafiła by pani przeżyć atak paniki tak że nawet nikt by nie zauważył . To chyba taki mini atak bo przy dużym normalnie cieżko siedzieć na studiach i opowiadać koleżance ze mam atak paniki . Tentno 150, nogi jak z waty, ręce zdrętwiałe, zawroty głowy i uczucie umierania i siedzimy sobie i czekamy. Ja podczas ataku leze, potrzebuje kogoś bliskiego kto mnie pocieszy i pomoże przejść przez to plus torebka do hiperwentylacji i najlepiej afobam albo lorafen w kieszeni które działają po 5 min i pomagaja sie uspokoić ale to bardzo ciezkie . Druga sprawa że po ataku paniki nie jesteś po 30 min wrócić do normalności. Zwykle potrzeba kilku godzin na uspokojenie a potem przychodzi lęk przed następnym lękiem i jest gorzej. Trzecia sprawa to leki ktoś kto miał atak paniki boi sie brać leki bo wszystkie maja duzo efektów ubocznych i próbuje poradzić sobie ziołami itd ale nie da rady. Konieczna jest zwykle leko terapia i niestety przetrzymanie 2 -3 tygodni jeszcze gorszego samopoczucia i większego lęku niż bez tych leków. Zmiany kolejnych leków antydepresyjnych SSRI nic nie daja bo kazdy psychotrop musi mieć jakieś 2-3 tygodnie na rozruch i trzeba przetrzymać wspomagając sie benzodiazepinami ( afobam) przez pierwsze tygodnie w małych dawkach zeby zobaczyć czy w ogóle to na nas działa . Ja też sie leczę i staram sie wrócić do normalności . Pozdrawiam wszystkich nerwusów, butelka wody ze sobą , afobam w portfelu na wszelki wypadek i torebka papierowa w kieszeni i jeżeli jedziecie autem i dopadnie was to cholerstwo nigdy przenigdy nie próbujcie dojechać na siłę do domu , pracy , szpitala. Stańcie weźcie afobam, torebka w dłoń oddychamy do torebki, dzwonimy do żony męża kontakt nawet telefoniczny daje poczucie bezpieczeństwa i czekamy a mając lorafen albo afobam 1 mg potrzebujemy 5-7 min do względnego uspokojenia, maksymalne stężnie lek osiąga po godzinie . Tyle moich rad może pani ma mniejsze ataki może ja jestem bardziej spanikowany ale ja tak lekko jak Pani ich nie wspominam to najbardziej traumatyczne przeżycie jakie może cie dopaść.
- Bierze Pani leki, bo ja się boję tych leków
- Fajny kanał👌 Ma Pani racje, ktoś kto nie miał ataku paniki, w życiu nie zrozumie osoby z atakami. Mam pytanie, jak Pani uważa czy dieta pomaga w redukcji ataków?? Jestem na etapie nawrotu nerwicy po 2 latach😞 myślałam, że juz mam to za sobą... a tu booom 💥 witaj Pani nerwico... okropna choroba... walczę z Nią od 8 lat... jestem na etapie ponownego podnoszenia się...
- u mnie atak wygląda tak że czuję jakbym miała za chwilę umrzeć.
- Ataki paniki są straszne miałem już parę razy a dziś mnie dopadł 2 razy człowiek nie wie co ma z sobą robić. Pozdrawiam